Nie bez powodu okrzyknięta Wielką. Nawet jeśli nie nurkujemy, warto pokusić się o rejs łodzią o przeszklonym dnie, by móc na własne oczy zobaczyć Rafę.
Ciągnie się ona wzdłuż północno-wschodniego brzegu Australii, sięgając aż po Papuę – Nową Gwineę. Zajmuje przestrzeń prawie 350 kilometrów kwadratowych, a jej szerokość sięga nawet 150 kilometrów. W skład Wielkiej Rafy Koralowej wchodzi kilka tysięcy mniejszych skupisk oraz niemal tysiąca wysepek. To jedyny produkt działalności żywych organizmów, który można zobaczyć z kosmosu jako białą, podwodną smugę.
Badania naukowców wskazują, że wiek Rafy sięga 20 milionów lat, a grubość warstwy koralu wchodzącego w skład Wielkiej Rafy to ponad 500 metrów. Stanowi ostoję dla 400 gatunków koralowców, mieszka tu też kilka tysięcy gatunków ryb, mięczaków, a także zagrożone wyginięciem żółwie zielone i diugonie.
Jak wspomniano już wyżej, to raj dla nurków! Bogactwo podwodnych gatunków, zarówno roślin, jak i zwierząt, krystalicznie czysta woda, żywe kolory – wszystko to przyciąga miłośników podwodnych wycieczek z całego świata. Pozostali turyści skorzystać mogą z możliwości rejsu łodzią ze szklanym dnem, czy choćby podróży statkiem lub pontonem. Australijczycy pomyśleli o wszystkim: fani nietypowych wrażeń dzięki możliwościom, jakie daje wycieczka helikopterem, mogą spojrzeć na Wielką Rafę Koralową z powietrza.
Już w latach 80. podniesiono potrzeby ochronę tego szczególnego miejsca, nie tylko ze względu na wyjątkowość samej misternej konstrukcji z koralowca, ale też ze względu na tysiące gatunków, dla których Rafa stanowi miejsce egzystencji. Od 1981 roku zresztą Wielka Rafa Koralowa zajmuje ważne miejsce na liście światowego dziedzictwa przyrodniczego UNESCO.
Ryzyko stopniowego znikania Wielkiej Rafy jest, niestety, poważne. W ciągu ostatnich dwudziestu kilku lat Rafa straciła połowę swojej masy. Zagrożeniem jest wzrastające zanieczyszczenie środowiska, erozja gleby sprzyjająca zamuleniu wód, ale też zwiększenie populacji rozgwiazd żywiących się koralowcami. Niekorzystnie odbija się na Rafie także globalne ocieplenie, odbarwiające koralowce oraz często nawracające cyklony.
Naukowcy biją na alarm, jednak i podejmują konkretne działania. Aby chronić Wielką Rafę Koralową, podjęto inicjatywę stworzenia sieci morskich rezerwatów o wielkości porównywalnej do powierzchni Indii. Na terenach Morza Koralowego obowiązywać ma również zakaz poszukiwania złóż bogactw naturalnych, takich jak gaz czy ropa naftowa.